Jestem fanką wysp kuchennych. Gdybym mogła - planowałabym je w każdej kuchni. Wyspa komponuje się z kuchnią klasyczną, rustykalną jak i z nowoczesną. Może być formą prostą lub geometrycznie rozbudowaną, z miejscem do siedzenia, z płytą grzewczą i ozdobnym okapem.. Możliwości jest nieskończenie wiele. Jednak aby wyspa dobrze się prezentowała - musi być okazała. Mała szafka wciśnięta w sam środek kuchni zagraci tylko przestrzeń. A przestrzeń to właśnie to, czego wyspie potrzeba.
W realizacji, o której napiszę miałam do dyspozycji dużo miejsca. Kuchnia łączy się płynnie z przestrzennym salonem. Oba pomieszczenia łączy ta sama posadzka - płytka drewnopodobna.
Kuchnia miała być stylowa, skandynawska - stąd decyzja o frontach z matowego MDFu w chłodnym odcieniu szarości. Kamienne blaty w kolorze eleganckiego beżu ocieplają wnętrze.
Sprzęty AGD są nowoczesne - lodówka side by side, ekspres do zabudowy, piekarnik i mikrofala, a także okap. W tej kuchni naprawdę się gotuje!
Na jednej ze ścian zaplanowałam wysoką zabudowę ze sprzętami AGD.
Naprzeciwko pojawia się blat roboczy ze strefą zmywania i pięknym, podwieszanym zlewem. Strefa gotowania jest podkreślona wysunięciem i ozdobiona pilastrami. Nowoczesny okap sprawia, że wnętrze nie jest odbierane jako rustykalne.
Na szafkach górnych zaaranżowałam ozdobny, subtelny wieniec. Część z nich jest przeszklona. Pani domu prosiła o rząd niewielkich szufladek.
Na ścianie przy oknie zamiast typowej zabudowy kuchennej z blatem i szafkami górnymi zaproponowałam inwestorom formę klasycznego kredensu. Efekt jest świetny!
Wyspa jest duża i wygodnie rozplanowana. Z jednej strony są w niej szerokie, horyzontalne szuflady, z drugiej - szafki otwierane klasycznie na boki. Zastosowałam pilastry.
Przy wyspie docelowo ma stanąć stół jadalny. Swoją formą wypełni wnętrze i będzie idealnym miejscem na szybką kawę jak i na celebrowanie świątecznych posiłków. W takiej kuchni chce się być..
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz