poniedziałek, 13 czerwca 2011

Kuchnia dwubarwna


W tym projekcie kuchnia została zaplanowana dokładnie tam, gdzie przewidział deweloper - jest to jedyny aspekt, który łączy wstępny projekt architektoniczny z projektem zrealizowanym.
Klientka zjawiła się z rzutem mieszkania odpowiednio wcześnie, miałam więc szansę na przedstawienie swojej wizji wyglądu kuchni. Po pierwszym spotkaniu i wycenie szacunkowej przez dłuższy czas nie miałyśmy kontaktu, dopiero po około dwóch miesiącach, kiedy możliwe było wymierzenie pomieszczeń wróciłyśmy do tematu aranżacji kuchni.
Mój pomysł na zagospodarowanie przestrzeni różnił się znacznie od układu zaznaczonego na rzucie budowlanym. Zamiast typowego układu w literkę L – czyli lodówki i dolnych szafek umiejscowionych pod blatem – zaproponowałam zabudowę ściany wysokimi szafami oraz formę półwyspu z miejscem na płytę grzewczą. Jedynym zastrzeżeniem ze strony klientki było uniknięcie efektu ciężkiej i ciemnej ściany – stąd propozycja przemieszania dwóch kolorów frontów, z dominującym w wysokiej zabudowie, lekkim i jasnym dębem mlecznym. 
Obok zabudowanej lodówki zaplanowałam piekarnik, a pod nim dwie wysokie, wygodne szuflady. Nad kominami zaprojektowane zostały szafki pawlaczowe w kontrastowym fornirze venge. W szafce narożnej zastosowałam kosz typu magic korner, który wykorzystuje całą jej przestrzeń. Na prostopadłej ścianie pojawia się strefa zmywania, a na półwyspie – gotowania. Nad całością dominuje lekki, lecz efektowny okap wyspowy.
Górne szafki – dwa jasne prostopadłościany ubierają długą ścianę kuchenną jednocześnie jej nie obciążając.
Zaproponowana przez mnie wyspa pełni także funkcję dodatkową – oddziela strefę kuchni od jadalni, a dzięki podwyższonemu barkowi zasłania newralgiczną przestrzeń gotowania, która niekoniecznie powinna być wyeksponowana. Przy podwyższeniu jest miejsce na dwa – trzy stołki barowe. Dodatkowym bonusem są cztery przeszklone, kubistyczne szafki dostępne od strony jadalni.
Optymalnym zabiegiem było przemieszanie dwóch kolorów forniru – dzięki temu kuchnia wydaje się lekka, a jednocześnie jest skontrastowana z jasną posadzką. Podwieszany sufit oraz układ wyspy oddzielają optycznie salon od strefy kuchni, zachowując zamierzony układ kuchni otwartej i przyjaznej.




czwartek, 2 czerwca 2011

Aranżacja dwupoziomowego mieszkania

Często dopiero po przeanalizowaniu rzutu wyczekiwanego mieszkania okazuje się, że wcale nie jest ono wymarzone. Brakuje miejsca na garderobę, łazienka miała mieć inny układ, a w kuchni powinna zmieścić się wyspa. Czas budowy to idealny moment na wprowadzenie zmian w układzie ścianek działowych, przyłączy oraz wszystkich elementów, które pozwolą przystosować wnętrze do naszych oczekiwań. Wszelkie modyfikacje są oczywiście możliwe także po odbiorze mieszkania, wiążą się jednak z większymi kosztami i z czasem. Dlatego za analizę funkcjonalności mieszkania warto zabrać się na samym początku.
Z takiego słusznego założenia wyszli inwestorzy, którzy zostali właścicielami dwupoziomowego apartamentu pod Poznaniem. Analiza układu mieszkania stała się pierwszym krokiem do uzyskania optymalnego efektu. Przesunięta została ścianka pomiędzy kuchnią a hallem - dzięki temu udało się zaplanować zabudowaną szafę - garderobę oraz zmodyfikować układ kuchni. Przedpokój został doświetlony przez pas luksferów, a w ścianie nad schodami pojawiło się punktowe oświetlenie stopni. Przestrzeń komunikacji - klatka schodowa została wyodrębniona poprzez zastosowanie tynku strukturalnego z delikatnym, złocistym połyskiem.
W mieszkaniu przeważają kolory ziemi: beże i brązy. Meble kuchenne, drzwi i stopnie schodów wykonane są z drewna venge. Oranż w dodatkach ożywia całość i chociaż podłoga wyłożona jest płytką ceramiczną nie ma mowy o zimnym wnętrzu.