poniedziałek, 28 marca 2011

Co zamiast tradycyjnych płytek nad blatem kuchennym?

W procesie projektowania kuchni przychodzi moment, kiedy schemat funkcjonalny jest już gotowy.
Wiemy, gdzie będzie lodówka, gdzie strefa zmywania, a w jakim miejscu piekarnik. Wydaje się, że zostały do wybrania tylko drobiazgi: forma uchwytów, kolor halogenów czy wielkość wkładu na sztućce. Właśnie na tym etapie dociekliwy projektant powinien zadać pytanie o ścianę nad blatem. O ile w kuchniach tradycyjnych mogą pojawić się drobne płytki, nawet z dekorem czy mozaika, o tyle w kuchniach nowoczesnych coraz częściej klienci - a więc i producenci poszukują alternatywy.
Coraz częściej stosowanym materiałem jest szkło. Napiszę o nim więcej w jednym z kolejnych postów, jest natomiast faktem, że odpowiednio przystosowane do temperatur kuchennych ma też swoją -  niemałą cenę.
Ja namawiam klientów to stosowania płyty laminowanej na ścianę. Jej bazowa grubość to 13 mm. Płyta występuje w kolorach blatów roboczych oraz w neutralnym odcieniu aluminium. Kolor srebrzysty jako neutral pasuje do każdego frontu, a także odbija światło, przez co daje wrażenie głębi. Płytę bardzo łatwo utrzymać w czystości, nie widać na niej zabrudzeń. Kolejnym plusem jest fakt, iż unikamy fug - łączeń, które sprawiają najwięcej problemów przy czyszczeniu. Cena płyty jest przystępna, montuje się ją podczas montażu mebli, tak więc odpada szukanie dobrego płytkarza. Materiał może występować jako jednokolorowy - na zdjęciach poniżej, lub jako połączenie dwóch lub więcej kolorów ( np. kolor blatu i aluminium).
Oczywiście są też pewne warunki niezbędne do zastosowania laminatu na ścianę. Po pierwsze musimy mieć w miarę proste ściany. Po drugie długość maksymalna płyty to w większości kolorów trzy metry - jeżeli potrzebujemy dłuższego kawałka trzeba pamiętać o cięciach. Po trzecie nie ma możliwości montażu przy płycie gazowej, ponieważ istnieje ryzyko odkształcenia pod wpływem ciepła. Ten problem można ominąć stosując szerszy - 70 centymetrowy blat roboczy.
Jedno jest pewne - warto szukać inspiracji w internecie i w salonach meblowych, ponieważ producenci bijąc się o klienta podsuwają nowe i funkcjonalne rozwiązania, które tylko czekają, aż ktoś się na nie zdecyduje!
Poniżej zaprojektowane przez mnie ekspozycje:



niedziela, 20 marca 2011

Klasyka w kuchni

Dominującym trendem w projektowaniu mebli kuchennych są nowoczesne, proste formy oraz połysk, czasem przełamany fornirem. Kuchnia - laboratorium ma całe rzesze zwolenników, ale na szczęście nie brakuje osób, dla których wnętrze kuchenne kojarzy się z ciepłem drewna, witrażami, ozdobnymi pilastrami a także z warkoczami czosnku i wyeksponowanymi chochlami. Piszę na szczęście, ponieważ jako projektant lubię sprawdzać się w różnych aranżacjach, a kuchnie rustykalne mają niesamowity urok.
Zasadniczo tego typu aranżacje najpiękniej prezentują się w jasnych i przestronnych wnętrzach, gdzie jest odpowiednia ilość miejsca na zastosowanie wszelkiego typu ozdobnych rzeźbień, które nadają meblom charakter.
Ważnym elementem jest design sprzętów AGD - wiele firm wprowadziło na rynek rustykalne linie piekarników, okapów oraz płyt, które nawiązują do tradycyjnego, znanego z dawnych lat wyposażenia.
Zawsze staram się, aby w projektach kuchni tradycyjnych unikać przypadkowości - symetria jest tu niezwykle ważna kwestią. Powstałe w ten sposób zabudowy nierzadko nawiązują do kredensów naszych babć.
Zwieńczone ozdobnymi formami listew, obramowane pilastrami, podświetlone stylizowanymi lampami, ubrane w ażury, szprosy i witraże - rustykalne kuchnie są kwintesencją domowego ciepła.

  1. Kuchnia z bielonego drewna dębowego. Blat z konglomeratu.
 2. Kuchnia z drewna dębowego barwionego na klasyczny, brązowy kolor. Listwa wieńcząca przy okapie w kolorze frontów kuchennych. W szafkach górnych witraże.
 3. Kuchnia z płyty mdf w kolorze śmietankowym. Szafki górne z ażurami oraz ozdobnymi szprosami. Blat kamienny. Widać stylizowane sprzęty AGD.

czwartek, 17 marca 2011

Meble Plus

Polecam tekst  'Kuchnie wkraczają na salony' w branżowej gazecie Meble Plus, który ukazał się w numerze 8-9/2010 ( strona 45 ).
Meble Plus 8-9/2010
Artykuł ciekawy z uwagi na treść, nad której częścią miałam przyjemność pracować.

Budma 2011

W tym roku na targach Budma w Poznaniu w domu modelowym pojawiła się kuchnia, którą zaprojektowałam wspólnie z koleżanką, również architektem, a która wykonana została przez producenta mebli - firmę Meblobuk, z którą współpracuję.
Budowa domu pokazowego trwała kilkanaście dni, szczegóły dostępne są pod linkiem:
http://www.domywstylu.eu/aktualnosci/raport-z-placu-budowy-budshow-2011-186.php
Efekt końcowy był godny podziwu, wyposażenie domu robiło na zwiedzających wrażenie, a żeby ocenić to osobiście wystarczy zajrzeć tutaj:
http://blog.domywstylu.eu/2011/01/ale-sie-dzialo-budshow-2011/
W naszej kuchni również pojawiły się nowości, zarówno pod względem materiałów, jak i wyposażenia.
Kuchnia została zaprojektowana jako układ w kształcie litery U z centralnie umieszczoną wyspą. Froty w odcieniu nasyconego fioletu i w obowiązkowym w tym sezonie połysku zostały skontrastowane blatem laminowanym, który do złudzenia przypomina drewno. Na ścianach zamiast tradycyjnych płytek zaplanowałam płytę laminowaną w kolorze blatu. Zrezygnowałam też z typowej wysokiej zabudowy, która pomiędzy dużym oknem i sąsiadującym z nim wyjściem na taras wyglądałaby za ciężko. Zamiast tego pojawiły się słupki o wysokości midi, w których zabudowana została lodówka, ekspres do kawy oraz piekarnik parowy firmy Whirlpool. Zależało mi na efekcie wysunięcia piekarnika z linii szafek - udało się to dzięki stelażowi z blatu.
Brak górnych szafek sprawił, że w projekcie mógł zaistnieć ozdobny okap. Mirabilia firmy Falmec - model Moonlight sprawił, że całość nabrała charakteru.
Kuchnia została dosłownie naszpikowana nowoczesnym wyposażeniem - szuflady Blum z systemem Servo - drive, wysuwane kosze cargo z systemem tandembox, ledowe oświetlenie listwy cokołowej i półek szklanych, kosze magic corner w narożnikach - wszystko to sprawiło, że zwiedzającym mocniej biło serce. Przy filiżance pysznej kawy można było spokojnie podyskutować o budowie domu, a przede wszystkim o wyglądzie wymarzonej kuchni.


Projekt aranżacji wnętrz - apartament w Poznaniu

Na początek kilka zdjęć zrealizowanej w 2009 roku aranżacji apartamentowego mieszkania w Poznaniu.

Projekt rozpoczął się od rewolucji i całkowitej zmiany planu mieszkania. Deweloper proponował cztery osobne pomieszczenia - po jednej stronie korytarza zlokalizowano salon oraz zamkniętą kuchnię, po drugiej natomiast dwie sypialnie, w tym jedną z wyjściem na duży taras. Dostępność tarasu z sypialni była wyjątkowo nieudanym pomysłem. Podanie posiłku na powietrzu przy znacznym oddaleniu od strefy kuchni byłaby zadaniem karkołomnym, nie wspominając o potencjalnych tłumach gości przemierzające prywatną strefę sypialni z drinkami w ręku..
Po długich naradach z inwestorem zapadła decyzja o przeniesieniu salonu w miejsce pokoju z tarasem oraz na zaaranżowaniu kuchni jako otwartego na pokój dzienny aneksu. Sypialnie zostały zlokalizowane po drugiej stronie korytarza, który przez wyburzenie ścian został dumnym, przestronnym i jasnym hallem.
Przestrzeń kuchenną od strefy dziennej oddziela wyspa z miejscem na szybki posiłek. Również podwieszany sufit i zróżnicowana posadzka informuje nas o tym, że tu oto mamy kuchnię, a tam salon. Dostępność tarasu pozwala na bezkolizyjne z niego korzystanie zarówno dla domowników jak i dla gości. 
Według projektu dewelopera w apartamencie była zaplanowana duża oraz mała łazienka. Mniejsza została zamieniona na garderobę, bez której trudno wyobrazić sobie wygodne mieszkanie.



Tak duże ingerencje w pierwotnym projekcie zaowocowały zaaranżowanym na miarę, wygodnym i pięknym wnętrzem. Walka z instalacjami, kablami, rurami, fachowcami i stresem poprawiła funkcjonalność mieszkania, które jest dumą właścicieli i pani architekt również!